To zła widomość, nie tylko dla pracowników Telewizji Polskiej. Od końca grudnia 2023 roku Spółki mediów publicznych, – czyli Telewizja Polska, Polskie Radio, 17 regionalnych rozgłośni publicznych i Polska Agencja Prasowa – pozostają w stanie likwidacji. Ma to ogromnie negatywny wpływ na pracowników tych spółek. Nie ustalenie gwarantowanego stałego finansowania powoduje nie tylko brak możliwości podwyżek dla pracowników w sytuacji wzrostu cen i kosztów utrzymania, ale też w wielu obszarach są powodem wykluczenia społecznego pracowników spółek mediów publicznych w likwidacji.

Ministra kultury i dziedzictwa narodowego Marta Cienkowska zapowiedziała, że spółki mediów publicznych pozostaną formalnie w stanie likwidacji aż do wejścia w życie nowej ustawy medialnej. Władze tych spółek skazane są na utrzymanie ich za znacznie mniejsze środki niż wcześniej a w konsekwencji wielu pracowników wegetuje w dobie inflacji i wciąż rosnących cen.
Dyrektor generalny TVP Tomasz Sygut i likwidator spółki Daniel Gorgosz nie kryją rozczarowania sytuacją, w jakiej znalazł się nadawca. W publikowanych komentarzach też wskazali bezpośrednio na polityczne i instytucjonalne źródła problemów.
Rząd miał się zająć projektem ustawy reformującej media publiczne, ale wciąż odraczał prace. Obecnie nadal nie widać w tej kwestii postępu, o czym świadczy wypowiedź czy też deklaracja ministra kultury i dziedzictwa narodowego Marty Cienkowskiej o utrzymaniu w stanie likwidacji spółek mediów publicznych. Co przy obecnym postępie prac nad ustawą medialną może trwać nawet do przyszłych wyborów.
Sytuacja mediów publicznych zaczęła niepokoić nawet instytucje i organizacje europejskie, jak Europejska Unia Nadawców (EBU) i Europejska Federacja Dziennikarzy (EFJ), które w sprawie mediów publicznych wysłały do premiera Donalda Tuska. W listach apelują do polskiego rządu o zapewnienie w przyszłorocznym budżecie państwa finansowania dla mediów publicznych.
„Według danych EBU, w porównaniu do innych krajów unijnych, finansowanie dla mediów publicznych w Polsce jest znacznie poniżej średniej”.
„Mocno wierzymy, że polscy obywatele zasługują na silne, niezależne media publiczne z solidnymi programami informacyjnymi, które przekonają społeczeństwo obywatelskie o ich ważnej roli w trudnych czasach” – oświadcza w swoim liście EFJ.
W całej sprawie mediów publicznych, z konfliktem prawno-politycznym w tle panuje marazm, brak woli i dojmująca zwłoka w działaniu. Ofiarami są pracownicy z pogłębiającym się poczuciem krzywdy z powodu zepchnięcia ich na skraj społecznego wykluczenia z rangą obywateli drugiej kategorii.
Bogdan Wiśniewski
Przewodniczący  NSZZ „Solidarność” TVP S.A.


						    
	        Zobacz także w kategorii
	  
		        Aktualności