
W ubiegły piątek 7 lutego w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku odbył się protest protestu NSZZ „Solidarność”, który zwraca uwagę na negatywne skutki Europejskiego Zielonego Ładu. Związkowcy nie pierwszy raz podkreślają, że Zielony Ład oznaczają wysokie ceny energii, likwidacja miejsc pracy oraz spadek konkurencyjności są realnym zagrożeniem dla polskiej i europejskiej gospodarki. To kolejna manifestacja Solidarności przeciwko Zielonemu Ładowi. W styczniu 2025 roku związkowcy protestowali w Warszawie przeciwko wygaszaniu elektrowni węglowych, a w maju 2024 roku zorganizowali demonstrację pod hasłem „Precz z Zielonym Ładem”, w trakcie której zebrano 150 tysięcy podpisów pod wnioskiem o referendum.
Tym razem pretekstem dla protestu NSZZ „Solidarność” stała się wizyta Ursuli von der Leyen w Gdańsku przy okazji spotkania kolegium komisarzy Unii Europejskiej z premierem Donaldem Tuskiem.

Podczas protestu przewodniczący NSZZ „Solidarność”, Piotr Duda, wezwał premiera Donalda Tuska do ogłoszenia referendum w sprawie Zielonego Ładu. Podkreślił, że Solidarność kończy już zbieranie podpisów pod wnioskiem o ogólnokrajowe głosowanie w tej sprawie. – „Polscy stoczniowcy pokazali w 1980 roku tutaj, w sali BHP, że niemożliwe nie istnieje. Ale warunek jest jeden: musimy być razem! I takie hasło będzie mottem obchodów 45. rocznicy powstania Solidarności” – dodał Duda.

W proteście wzięła udział silna reprezentacja z Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność” wtym przewodniczący Dariusz Paczuski i członkowie Zarządu Regionu











W proteście wzięli też udział rolnicy, których Solidarność wspierała w marcu 2024 roku przeciwko restrykcyjnej polityce klimatycznej UE oraz niekontrolowanemu napływowi produktów rolno-spożywczych z Ukrainy.



Manifestacja trwała blisko trzy godziny i zgromadziła związkowców i sympatyków „Solidarności”, którzy wyrażali swoje niezadowolenie wobec Zielonego Ładu i jego potencjalnie negatywnych skutków dla polskiej gospodarki oraz domowych budżetów obywateli.